Portal archeologia.com.pl opublikował ranking najważniejszych polskich odkryć archeologicznych minionego roku. Nie zabrakło w nim działań prowadzonych na Szlaku Piastowskim.
Archeologiczny TOP 10
Magazyn popularnonaukowy ARCHEOLOGIA ŻYWA pokusili się o stworzenie rankingu najważniejszych odkryć archeologicznych 2018 r. Jednym z nich jest "Projekt Lednica", który zaowocował odkryciem ponad 1000 zabytków. Głównie monet (w tym średniowiecznych), guzików, metalowych okuć, ołowianych kul muszkietowych czy kabłączków skroniowych (średniowiecznych ozdób głowy).
"Projekt Lednica" uplasował się w środku stawki. Przede wszystkim ze względu na ilości odkrytych przedmiotów. Wyżej ocenione zostały:
- miejsce 4 - Toruń - najstarsze w Polsce malowidło z królem Arturem,
- miejsce 3 - Czerlonka (woj. podlaskie) pradziejowy kurhan,
- miejsce 2 - Czersk (woj. mazowieckie) 30-metrowa średniowieczna szkuta,
- miejsce 1 - Jaskinia Ciemna (woj. małopolskie) - najstarsze szczątki człowieka na terenie dzisiejszej Polski.
Pełen ranking dostępny jest na portalu archeologia.com.pl.
Razem dla ratowania zabytków
"Projekt Lednica" to wspólna inicjatywa Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy oraz pasjonatów skupionych wokół Wielkopolskiej Grupy Eksploracyjno-Historycznej "Gniazdo", mająca na celu odnalezienie zabytków zagrożonych zniszczeniem podczas upraw polowych i nielegalnymi poszukiwaniami. W tym roku zakończył się pierwszy etap prac. Obie strony zgodnie twierdzą, że będą następne. Do przebadania jest bowiem ok. 40 km2 terenu otaczającego Ostrów Lednicki. Obszaru niezwykle cennego z uwagi na najstarsze relikty architektoniczne związane z początkami państwa piastowskiego.
Mówimy Ostrów Lednicki i każdy wyobraża sobie wyspę. Ale z tej wyspy wiodły mosty i szlaki w stronę Poznania. Wokół nich są jakieś punkty handlowe, osady, szlaki niewolnicze. Ci kupcy migrowali, mieli podobną walutę. Znaleźliśmy tu między innymi fragmenty angielskich monet czy naśladownictw wikingów - tłumaczy Krystian Sobkowiak, prezes stowarzyszenia Wielkopolska Grupa Eksploracyjno-Historyczna "Gniazdo".
"Projekt Lednica" jest przykładem doskonałej współpracy środowisk archeologów i detektorystów. Eksploratorzy uczestniczą w badaniach zgodnie z prawem, a dzięki kontaktowi z badaczami poszerzają wiedzę. Często też dysponują bardzo zaawansowanym sprzętem i umiejętnościami, których z reguły brakuje naukowcom.
"Projekt Lednica" oprócz wieloletniej perspektywy i obszaru działania wyróżnia jeszcze sposób gromadzenia danych. Przy współudziale naukowców z wydziału archeologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu powstaje cyfrowa baza danych informacji geograficznej GIS, obejmująca wszystkie zgromadzone zabytki łącznie z ich koordynatami geograficznymi i zdjęciami.
Detektorysta, czyli kto?
Krótko mówiąc pasjonat historii. Wiek, płeć czy poziom wykształcenia są bez znaczenia. Wyposażony w specjalistyczny sprzęt przemierza pola i łąki w poszukiwaniu skarbów. Niejednokrotnie spełniając swoje dziecięce marzenia. Kieruje się niepisanym „etycznym kodeksem” i "do pracy" wybiera się w okresie orki, przed siewem czy też bezpośrednio po żniwach. Nigdy nie niszczy upraw i zawsze zasypuje dołki, które wykopał. Dzieli się wynikami swoich poszukiwań. Tyle w teorii. W praktyce trafiają się również osoby, które wykraczają poza powyższy opis - psując dobre imię poszukiwaczy skarbów. Na szczęście to margines tej społeczności.
źródło: archeologia.com.pl, lednicamuzeum.pl, tvn24.pl, facebook.com/wgeh.gniazdo